czwartek, 15 sierpnia 2013

165.

Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Przeziębione, ale szczęśliwe, dogrzewamy się w domu po niezbyt łaskawej nadmorskiej pogodzie.

Octopus dance.

całość zjadłam sama! ♥



rebusik właściciela.

zapoczątkowałyśmy modę na flaczki przeciwdeszczowe :)

grzech tego wyjazdu - gofry.
A teraz gorąca czerwona herbata i ciepły sweter. Czas trochę pomieszkać u siebie :)

2 komentarze:

  1. Nie mogę się napatrzeć na Twoją figurę na pierwszym zdjęciu *______*

    a zdjęcie z gofrem i w kubraczku jest przeurocze! :D :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę się zaniedbałam, co widać na przeuroczym zdjęciu, ale od jutra mam już zaplanowany niezły wycisk, niech mnie tylko przestanie boleć ząb i zejdzie opuchlizna z połowy twarzy -.-

      / pisałam u Ciebie komentarz (znowu) i się nie dodał (znowu).. strasznie mnie cieszy to, co piszesz w swoich notkach i po raz enty Ci gratuluję :*

      Usuń