sobota, 30 marca 2013

111.

1,5 dnia w kuchni. Nie będę nic piekła co najmniej do grudnia, obiecuję to sobie. Tyle pyszności.. tylko jak to zjeść, żeby nie poszło tam, skąd ostatnio ubyło?


korektorowa pisanka.



- babka śmietankowa z lukrem
- babka piaskowa z kakaem i cukrem pudrem
- mazurek z masą kajmakową, migdałami i orzechami laskowymi
- karpatka
- piernikowe grzybki
- jabłecznik

Szaleństwo kaloryczne z powodu braku wiosny. A killer codziennie to za mało, ciągnie mnie do biegania, ale wiem, że moje płuca mi na to nie pozwolą, nie mówiąc już o stopie.


Wesołych Świąt!

czwartek, 28 marca 2013

niedziela, 24 marca 2013

108.

M. powinna teraz pisać za mnie wszystkie wejściówki, przez to, że dała mi tę książkę. Znowu nie mogę się od czegoś oderwać, a SGGW nie odpuszcza.

sobota, 23 marca 2013

107.

Nauczmy się szanować osoby, które poświęcają nam czas i uwagę, zanim stwierdzą, że to nie ma sensu.

czwartek, 21 marca 2013

106.

A ile trwa zima w Twoim kraju? Pół roku to przecież standard. Wszyscy lubią mieć śnieg na święta, to teraz będą też mieli na Wielkanoc.
Nie przeszkadza mi nawet to, że wyjęłam wiosenną kurtkę na początku miesiąca, a nadal muszę owijać się 50 warstwami.. Zaczynam się zastanawiać ile będzie trwało lato, na które się tak przygotowuję. -,-

I jak tu utopić Marzannę?



wtorek, 19 marca 2013

105.

Mój mały sukces - skurczyłam się o 1 cm w każdym mierzonym miejscu. Zmotywowana do dalszej pracy! :)

niedziela, 17 marca 2013

104.

Przedłużona zima zmęczyła mnie psychicznie, co było widoczne w ciągu ostatniego tygodnia. Ale myślę, że mam to już za sobą. Teraz będzie już tylko lepiej, bo cieplej w końcu.
A we wtorek się mierzę.. Do celu daleko, ale na pewno bliżej niż miesiąc temu.



sobota, 9 marca 2013

103.

Dziś mija miesiąc odkąd zaczęłam walkę o siebie z Ewą. I myślałam, że napiszę teraz o moich efektach, ale ... no właśnie, nie ma o czym. Mój organizm jest odporny chyba na wszelkie formy pomocy, a poziom mojej frustracji rośnie.

piątek, 8 marca 2013

102.

Dzień tulipanków z dwiema najważniejszymi kobietami w moim życiu.
Kalisz, czyli innymi słowy łapię oddech.