czwartek, 24 października 2013

191.

Z każdym dniem życie popycha mnie mocniej w kierunku decyzji, którą już dawno miałam podjąć.
Jebane pieniądze.


wtorek, 22 października 2013

190.

Dziś jest właściwy dzień Twoich urodzin, i choć ciągle twierdzisz, że już je obchodziłeś, to nie mogę się powstrzymać, by nie wypić z Tobą kolejnego szampana, za Twoje zdrówko i fakt, że od dzisiaj przez najbliższe dwa miesiące jesteśmy rówieśnikami! ;)

kocham Cię Słońce! ♥

+ pierwsze 5km biegiem po mokotowskich chodnikach. :)

niedziela, 20 października 2013

189.

Do samego końca nie wierzyłam, że niczego się nie domyśla. Do samego końca bałam się, że ktoś się wygada i że wszystko w sekundę pójdzie na nic. Do samego końca czekałam na TAKĄ reakcję. Do samego końca... ♥


Dziękuję WSZYSTKIM, którzy byli w to zamieszani. To były naprawdę stresujące 3 tygodnie, ale ostatecznie wszystko poszło zgodnie z planem. Teraz już wiem na kogo można liczyć w sprawach ściśle tajnych. :)

*.* 

to znowy my! ♥

sobota, 12 października 2013

187.

Nigdy nie zorganizowałam imprezy, która trwała prawie 12h. Dziękuję! ♥



będzie mi zawsze o Was przypominał :)

niedziela, 6 października 2013

186.

Gdyby jesień zawsze taka była to może i byłabym skłonna ją polubić, jednak deszcz i niskie temperatury mnie skutecznie od tego odwodzą.


piątek, 4 października 2013

185.

Dobrze było wrócić, by przekonać się, że było po co i dla kogo. Już w piątek ochrzcimy razem mieszkanie!
Tymczasem ja, zielona herbata, moja mała kanapka i Przeminęło z wiatrem, póki jeszcze mam na to czas.

artystyczne zdjęcie w metrze, czerwiec. ja i mój klon. ♥
Co z tymi oczami?