deszczowy Wilanów. ☂ |
wtorek, 26 sierpnia 2014
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
300.
To już dwa lata, tak? Długo... Nie lubiłaś zdjęć, więc nie mam za dużo pamiątek, ale wciąż dobrze Cię pamiętam. W końcu często mnie odwiedzasz. Na szczęście Ciebie się nie boję, wiem, że nie muszę. Najstarsza wnuczka jest przecież zawsze oczkiem w głowie.
Tyle czasu, ale w jednej kwestii nic się nie zmieniło. Tak ... wciąż Cię kocham i wciąż cholernie tęsknię.
Gdziekolwiek jesteś, masz tam spokój, prawda?
Tyle czasu, ale w jednej kwestii nic się nie zmieniło. Tak ... wciąż Cię kocham i wciąż cholernie tęsknię.
Gdziekolwiek jesteś, masz tam spokój, prawda?
niedziela, 24 sierpnia 2014
299.
Wielbię Warszawę za to, że kiedy w nocy naiwnie szukam kolczyka na przejściu dla pieszych, kierowcy samochodów stojących na czerwonym włączają długie światła, żeby mi pomóc. Mimo wszystko, nie udało się znaleźć zguby... :(
czwartek, 21 sierpnia 2014
298.
Muszę się przyzwyczaić do tego uczucia... Skoro można żyć bez jednej nerki czy kończyny, to pewnie bez jednej z najważniejszych osób w życiu też się da, chociaż pewnie jest to dużo trudniejsze. Nie pchaj się tam, gdzie Cię nie chcą.
Dobrowolnie, choć z przymusu. Tylko gdzie teraz jest mój dom?
... ♥ |
poniedziałek, 18 sierpnia 2014
niedziela, 17 sierpnia 2014
piątek, 15 sierpnia 2014
czwartek, 14 sierpnia 2014
czwartek, 7 sierpnia 2014
poniedziałek, 4 sierpnia 2014
292.
Subskrybuj:
Posty (Atom)