Przedłużona zima zmęczyła mnie psychicznie, co było widoczne w ciągu ostatniego tygodnia. Ale myślę, że mam to już za sobą. Teraz będzie już tylko lepiej, bo cieplej w końcu.
A we wtorek się mierzę.. Do celu daleko, ale na pewno bliżej niż miesiąc temu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz