Łapię się na tym, że pewnych myśli nie dopuszczam do siebie.
Wchodzę na stronę uczelni i szukam planu zajęć na pierwszy rok.
O nie nie nie, nie chciałabym znowu chodzić na otż czy jakąkolwiek chemię.
Ciekawe czym zaskoczy mnie kolejny rok w Warszawie.
Już nie jestem tak sceptyczna jak kiedyś. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz