Świata za oknem nie widać, ptaki od rana jak oszalałe biegają po parapecie sąsiadów. Ospała atmosfera i ukochane oblicze pustej na weekend Warszawy.
A nasze maleństwo gromadzi zapasy i chowa się w domku. Wychodzi na to, że też ma dzisiaj lenia.
Bulwa. ♥ |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz